Jako polonistka myślałam, że błędów językowych nie da się przedstawić „przyjaźnie”. Reakcja znajomych, którym wczoraj pokazałam nowo kupiony (nie: nowokupiony!) SBJ była jednak bardzo pozytywna. Okazało się, że interesuje ich właśnie takie konkretne i zwięzłe ujęcie.
Najnowsze komentarze